Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Valladolid w środkowej Hiszpanii jest jednym z najstarszych festiwali w Europie. Jego pierwsza edycja odbyła się w 1956 roku jako wydarzenie zorganizowane z okazji święta Wielkanocy pod nazwą „Tydzień filmów religijnych”, propagujące wartości moralne poprzez pokazy filmowe. Z czasem festiwal w Valladolid porzucił religijny charakter na rzecz uniwersalnych idei dotyczących każdego człowieka, poruszających kwestie społeczne i kulturowe. Obecnie program festiwalu jest niezwykle różnorodny. Prezentując obrazy z całego świata, dzieli się on na kilka kategorii. Oprócz sekcji konkursowych, takich jak Konkurs Główny, który przybrał formę panoramy światowego kina, „Meeting Point”, czyli konkurs, w którym biorą udział filmy o szczególnej tematyce i formie, czy konkurs filmów dokumentalnych kryjący się pod nazwą „Time of History” – tegoroczna edycja festiwalu w Valladolid oferuje również: najnowsze i najlepsze hiszpańskie produkcje w cyklu „Spanish Cinema”, retrospektywę Claude’a Chabrola, weterana wśród francuskich mistrzów Nowej Fali, a także cykl „Emerging Brazil” składający się z kilkunastu brazylijskich filmów wyprodukowanych w ostatnich 10 latach.
Na tegorocznym hiszpańskim festiwalu nie zabraknie również akcentów z najnowszej polskiej kinematografii. Do konkursu „Meeting Point” zakwalifikowały się dwa filmy rodzimej produkcji: krótka fabula „Nowa” w reżyserii Tomasza Olejarczyka oraz animacja Bartka Kulasa „Millhaven”. Oba filmy powalczą o nagrodę dla Najlepszego Filmu Krótkometrażowego o wartości 5 tysięcy Euro.
Film Tomasza Olejarczyka, absolwenta Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego we Wrocławiu, przedstawia historię 17-letniej dziewczyny, tytułowej „Nowej”, która za wszelką cenę – nawet utraty dotychczasowej wiary w wyznawane wartości – pragnie zdobyć akceptację wśród rówieśników. Fabuła opiera się na motywach opowiadania Anny Czajki pt. "Moc słowa" i nawiązuje do II przykazania Dekalogu: "Nie będziesz brał imienia Pan Boga Twego nadaremno".
Bohaterką animowanego filmu Bartka Kulasa jest również nastoletnia dziewczyna, którą szarość życia w prowincjonalnym i bezbarwnym miasteczku Millhaven zainspirowała do morderczego tańca. Animacja Bartka Kulasa, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, scenarzystę oraz autora filmów krótkometrażowych, wideo i scenografii, stanowi inspirację balladą Nicka Cave’a "The Curse of Millhaven" – w filmie wykonaniu Katarzyny Groniec.
Szczegółowe informacje na stronach: