ANIM: „AIR­BOR­NE” WY­GRY­WA WE WŁO­SZECH

Tym razem ani­ma­cja An­drze­ja Job­czy­ka wy­gra­ła na Pic­co­lo Fe­sti­val dell'Ani­ma­zio­ne. Film zo­stał uzna­ny naj­lep­szą ani­ma­cją sek­cji “Green Ani­ma­tion”.

Pic­co­lo Fe­sti­val dell’Ani­ma­zio­ne to nie­po­zor­na im­pre­za, która do­cze­ka­ła się już 15 edy­cji. Or­ga­ni­za­to­rzy sta­wia­ją na au­tor­skie, po­my­sło­we pro­duk­cje ani­mo­wa­ne z ca­łe­go świa­ta. Swój pro­gram bu­du­ją wokół trzech te­ma­tycz­nych kon­ku­rów głów­nych – Ani­ma­kids, Ani­may­on­gu oraz Green Ani­ma­tion. Oprócz tego jest też część pro­gra­mu po­świę­co­na pro­duk­cjom mu­zycz­nym – Vi­su­al&Music.

To wła­śnie w tym ostat­nim kon­kur­sie, czyli Green Ani­ma­tion, po­ka­zy­wa­ny był film An­drze­ja Job­czy­ka. Ani­ma­cja zo­sta­ła uzna­na za naj­lep­szą pro­duk­cję tej sek­cji.

„Air­bor­ne” to sur­re­ali­stycz­na ani­ma­cja łą­czą­ca świat ma­szyn la­ta­ją­cych z kró­le­stwem flory i fauny. Po­chło­nię­ty walką pilot my­śliw­ca traci swój cel i za­li­cza wiel­ki upa­dek. Sa­mo­lot wbija się w ko­ro­nę drze­wa.Tra­ge­dia, która zdaje się koń­cem otwie­ra nowy etap hi­sto­rii. W miej­scu ka­ta­stro­fy budzi się nowe życie, któ­re­go prze­zna­cze­niem bę­dzie roz­wi­kła­nie za­gad­ki swego po­cho­dze­nia. Air­bor­ne to opo­wieść o pasji, jej ko­rze­niach i o tym co mu­si­my stra­cić by na­ro­dzić się na nowo.

Wię­cej in­for­ma­cji o fe­sti­wa­lu można zna­leźć tutaj.