Już pierwszy tydzień października pokazuje mnogość polskich tytułów, które międzynarodowa widownia będzie miała okazję obejrzeć na ekranach na całym świecie. Dziesiąty miesiąc tego roku rozpocznie się od prestiżowego festiwalu Animatou w Szwajcarii oraz hiszpańskiego Weird International Animation Market and Festival. W konkursie tego pierwszego znalazły się „Wina” Marcjanny Urbańskiej, „Kaprysia” Betiny Bożek oraz „Portret Suzanne” Izabeli Plucińskiej, z kolei jury drugiego festiwalu oceni „Acid Rain” Tomka Popakula i „Story” Joli Bańkowskiej. Pierwszego dnia października rozpoczną się również Arizona International Film Festival, w konkursie którego znalazł się „Rudy” Kariny Węgiełek, oraz Beijing International Shadow & Puppet Art Festival, w czasie którego odbędzie się pokaz „Portretu Suzanne” Plucińskiej.
Pierwszego października odbędzie się czterodniowy CinemAmbiente Environmental Film Festival. Na włoskiej imprezie będzie można zobaczyć „Grubą Kaśkę” Julii Pełki. Tydzień później dokument zostanie zaprezentowany podczas 13. edycji CinEast – Central and Eastern European Film Festival. Nie będzie to jedyna polska produkcja pokazywana na tym luksemburskim festiwalu. O uwagę tamtejszych jurorów ubiegać się będzie również animowany dokument „We Have One Heart” Katarzyny Warzechy. Z kolei tę krótką historię zobaczą jeszcze widzowie DocsMX International Documentary Film Festival of Mexico City. W stolicy Meksyku o statuetki ubiegać się będzie też „Syndrom zimowników” Piotra Jaworskiego.
W tym samym czasie rozpoczną się również festiwale, na których polskie kino krótkometrażowe zaznaczy się w sposób najmocniejszy. Drugiego października zostanie zainaugurowany Sedicicorto Forlì International Film Festival we Włoszech, w konkursie którego znalazły się „Red Light Train” Alicji Kot, „Takie piękne miasto” Marty Koch, „Story” Joli Bańkowskiej i „Portret Suzanne” Plucińskiej. Dzień później zacznie się polski festiwal Animator, w czasie którego jury oceni „Plantarium” Tomka Duckiego, „Jestem tutaj” Julii Orlik, „Obyś nie musiała tutaj wrócić” Anastazji Naumenko, „backstage_episodes” Marcina Wojciechowskiego, „Winę” Marcjanny Urbańskiej oraz „Takie piękne miasto” Marty Koch. Wtedy również rozpocznie się portugalski festiwal filmów krótkometrażowych Curtas Vila, gdzie w sekcjach pozakonkursowych zostaną zaprezentowane „Nie masz dystansu” Kariny Paciorkowskiej, „Łowy” Mateusza Jarmulskiego, „Play” Piotra Sułkowskiego i „Story”Joli Bańkowskiej.
W kolejnych dniach „Acid Rain” Popakula i „Duszyczka” Barbary Rupik zostaną pokazane na festiwalu IndieCork w Irlandii, „Story” Bańkowskiej pojawi się na ekranach Drunken Film Fest w Stanach Zjednoczonych, a „Wina” Marianny Urbańskiej pojawi się w sekcji pozakonkursowej niemieckiego Monstronale Short Film Festival, „Story” zostanie ocenione przez jury Copenhagen Short Film Festival, a „Acid Rain” i „”Portret Suzanne” znalazły się w konkursie czeskiego festiwalu Anifilm. W tym samym czasie odbędą się pokazy „Ja i moja gruba dupa” Yelyzavety Pysmak (festiwal filmowy CinEast w Luksemburgu), „We have one heart” Katarzyny Warzechy (meksykański festiwal DocsMX), „Wyszła z brzegów” Sofyi Nabok (słoweński festiwal StopTrik) i „Acid Rain” (Best of Short Films Festival we Francji)
W stolicy Chorwacji w tym miesiącu zobaczymy „Wiatr. Thriller dokumentalny” Michała Bielawskiego. Po Zagreb Dox produkcja o halnym pojedzie do Austrii na Nature Film Festival. Tam również będzie można zobaczyć „Grubą Kaśkę” Julii Pełki. Dokument o warszawskiej pompie wodnej zobaczą również widzowie amerykańskiego Annual Imagine Science Film Festival.
W kolejnym tygodniu kolejne dwa pokazy czekają film Bańkowskiej – jeden na Imagine Science Film Festival w Stanach Zjednoczonych, drugi na brytyjskim Bolton International Film Festival. W programie tego samego wydarzenia znalazł się również „Acid Rain” Popakula. Na hiszpańskim festiwalu FILMETS Badalona o nagrody walczyć będą „Bajka na niespokojny sen” Wierzbowskiej i „Na Zdrowie!” Pauliny Ziółkowskiej. Kolejną nominację zdobyło również „Jestem tutaj”. Tym razem film Orlik znalazł się w konkursie Uppsala International Short Film Festival w Szwecji.
Dobrą passę w tym miesiącu ma „The Vibrant Village” Weroniki Jurkiewicz. Film najpierw pojedzie do Portugalii na Porto Femme International Film Festival, później będzie na Sapporo International Short Film Festival and Market oraz na Pärnu Film Festival, gdzie znalazło się aż pięć polskich dokumentów. Poza filmem Jurkiewicz widzowie zobaczą tam „Dziwora” Pawła Dyllusa, „Hardą” Marcina Polara oraz „Fuck it’s Biology” Veroniki Andersson.
Dziewiątego października zaczną się cztery festiwale, w programach których znalazło się miejsce na polskie krótkie metraże. Na Highlands Films Fest w Stanach Zjednoczonych zostanie pokazane „Play” Piotra Sułkowskiego, a na berlińskim Festival of Animation pozakonkursowe pokazy będą mieć „Cipka” w reżyserii Renaty Gąsiorowskiej i „Wyprawa do magicznego wodospadu” Bogny Kowalczyk. Tego samego dnia rozpocznie się Warszawski Festiwal Filmowy, podczas którego odbędą się pokazy „Własnych śmieci” Darii Kopiec, „Obyś nie musiała tutaj wrócić” Anastazji Naumenko, „Plantarium” Tonka Duckiego, „Jestem tutaj” Julii Orlik i „Ja i moja gruba dupa” Yelyzavety Pysmak. Te dwa ostatnie filmy znalazły się również w konkursie nicejskiego Un Festival C’est Trop Court. Razem z nimi swój pokaz będzie miało również „Metro” Natalii Krawczuk.
W kolejnym tygodniu października rozpocznie się prestiżowy festiwal filmów krótkometrażowych w Brnie, w konkursie którego znalazły się „Dog Days” Zuzanny Grajcewicz, „Takie piękne miasto” Koch oraz „Acid Rain” Popakula. Dwa ostatnie filmy znalazły się również w programie szwajcarskiego festiwalu Lausanne Underground Film & Music. Plucińska ma szansę na kolejne wyróżnienie za „Portret Suzanne” ma festiwalu Animario Madrid, a „We Have One Heart” Katarzyny Warzechy będzie ubiegało się o nagrody na Chicago International Film Festival. W kolejnych dniach swoje pokazy będą miały również „Chudy” Daniela Stopy (International Football Film Festival w Niemczech), „Acid Rain” (Kinotrip Film Festiwal w Słowenii), „Jestem tutaj” (międzynarodowy festiwal filmowy w Rydze), z kolei w konkursie światowego festiwalu krótkich metraży „shnit” znalazło się „Story” Bańkowskiej.
Październik będzie też całkiem udany dla twórców „Syndromu zimowników”. Po meksykańskim festiwalu dokument Piotra Jaworskiego zostanie pokazany jeszcze w Rosji podczas Festival „The World Of Knowledge” oraz na słowackim ETNOFILM Čadca. U naszych południowych sąsiadów w konkursach będzie można zobaczyć jeszcze „Cienie imperium” Karola Starnowskiego, „Krzyżoki” Anny Gawlity and „In Touch” Pawła Ziemilskiego/
ETNOFILM to nie jedyny słowacki festiwal, który planowany jest w tym miesiącu. Podczas 28. edycji International Festival of Mountain Films Poprad szansę na nagrody ma „Harda” Marcina Polara. W tym samym czasie odbędzie się też włoski IsReal Festival, na którym o uznanie widzów i jurorów ubiegać się będzie „Wieloryb z Lorino” Macieja Cuske.
W drugiej połowie października w sekcjach konkursowych zobaczymy jeszcze „Wiatr. Thriller dokumentalny” Michała Bielawskiego, który został zaproszony na amerykański Victoria TX Indie Film Fest oraz „Siostry” Michała Hytrosia przyjęte na Bolton International Film Festival.
W ostatnim tygodniu października film Orlik zostanie pokazany jeszcze na dwóch festiwalach – międzynarodowy festiwal dokumentów i animacji w Lipsku oraz szwedzkim Rex Animation Film Festival. W konkursach obu tych festiwali znalazło się również „We have one heart” Katarzyny Warzechy. W tym samym czasie dwa filmy staną się częścią programu festiwalu filmów krótkometrażowych w Teheranie – „Re-Cycle” Mateusza Lenarta oraz „Metro” Natalii Krawczuk. Dobre zakończenie miesiąca czeka również Piotra Sułkowskiego, którego „Play” dostał się do konkursów amerykańskiego Baltimore Next Media Web Fest oraz Diamond Star International Film Festival w Malezji. Festiwalem, który zamknie październik będzie Big Cartoon Festival w Rosji. W jego selekcji znalazły się „Colaholic” Marcina Podolca, „Klimat i Wanilia” Bogny Kowalczyk oraz „Takie piękne miasto” Marty Koch.