Festiwal w Clermont Ferrand od lat cieszy się ogromną estymą w środowisku filmowym. Selekcjonerzy wybierają do konkursów najlepsze produkcje krótkometrażowe, zapraszają licznych gości, organizują ciekawe spotkania. Tegoroczna 41.edycja festiwalu odbędzie się między 31 stycznia a 8 lutego 2020 roku i tradycyjnie zachwyca niezwykle bogatym programem.
W dwóch sekcjach konkursowych znalazły się trzy polskie produkcje krótkometrażowe. W konkursie międzynarodowym szansę na nagrody mają „Rykoszety” Jakuba Radeja. Akcja filmu rozgrywa się w 1982 roku w Polsce. Dwaj bracia-górnicy prezentują dwie postawy wobec komunistycznej opresji. Podczas, gdy Janek wybiera aktywne zaangażowanie w demokratycznym podziemiu, Tadek stawia na neutralność. Ich rozbieżne postawy doprowadzają do konfliktu, w którym dokładne wyważenie moralnych racji staje się niemożliwe.
Z kolei w konkursie LAB znalazły się dwie nasze animacje – „Acid Rain” Tomka Popakula oraz „Duszyczka” Barbary Rupik.
Bohaterką filmu Popakula jest Młoda. Dziewczyna ucieka z domu, jak najdalej od szarej miejscowości. Początkowa ekscytacja podróżą autostopem opada, gdy ląduje na obrzeżach miasta w środku nocy. Na moście spostrzega postać balansującą niebezpiecznie na barierce. Tak poznaje Chudego trochę niezrównoważonego dziwaka. Chudy mieszka w kamperze, którym jeździ załatwiając niekoniecznie legalne sprawunki. Młoda postanawia zabrać się z Chudym. Ich wspólna droga prowadzi w coraz dziwniejsze rejony, a między nimi szybko zawiązuje się nienazwana więź.
Akcja animacji Rupik rozpoczyna się gdzieś przy brzegu rzeki. gdzie ugrzęzło martwe ciało. Jego ogarnięte rozkładem wnętrze wciąż skrywa duszę – miniaturę ciała zmarłego. Gnijące narządy rozstępują się i maleńka postać przedziera się na zewnątrz. Stojąc nad brzegiem, żegna się ze swym ciałem i wyrusza w podróż po pośmiertnej krainie.
Więcej informacji na temat festiwalu można znaleźć tutaj.