W tym roku do konkursu polskich filmów krótkometrażowych trafiło 21 animacji, 20 dokumentów oraz 30 filmów fabularnych. W zestawieniu znalazły się filmy, o których mieliśmy okazję usłyszeć w ciągu ostatnich miesięcy jak prezentowana w Cannes „Olena” Elżbiety Benkowskiej, nagradzana animacja „Ziegenort” Tomka Popakula czy pokazywane za granicą dokumenty „Punkt wyjścia” Jagody Szelc czy „Życie stylem dowolnym” Adama Palenty. Do konkursu oprócz produkcji profesjonalnych trafiły także najlepsze filmy studentów szkół filmowych z Katowic (m.in. „Zabicie ciotki” Mateusza Głowackiego czy „Nasza zima zła” Grzegorza Zaricznego), Łodzi (m.in. „Osiemnastka” Marty Prus czy „Kojot” Jędrzeja Bączyka), Gdyni („Prawdziwy miód” Sławomira Witka i „Matka” Łukasza Ostalskiego) i Wajda School (m.in. „Psubrat” Marii Zbąskiej czy „Kiedy będę ptakiem” Moniki Pawluczuk). Filmy w konkursie oceniło jury w składzie Jukka-Pekka Laakso (festiwal Tampere), Fijona Jonuzi (reżyserka ) oraz Laurence Reymond (związana z sekcją Director’s Fortnight festiwalu w Cannes).
W sobotę wieczorem, podczas gali zakończenia festiwalu ogłoszono nazwiska zwycięzców konkursu krótkometrażowego, a w grupie nagrodzonych tytułów znalazły się filmy Łukasza Ostalskiego, Marcina Janosa Krawczyka i Tomka Popakula.
W kategorii fabularnej zwyciężyła 30-minutowa „Matka” Łukasza Ostalskiego – absolwenta Gdyńskiej Szkoły Filmowej. Film, który w miniony weekend nagrodzono także mianem najlepszego krótkiego metrażu festiwalu w Puli, to historia znanej polityk – Małgorzaty (w tej roli Danuta Stenka), która skonfrontowana z narkotykowym problemem syna będzie musiała podjąć najtrudniejszą decyzję w życiu. Gdy syn potrzebuje pomocy, Małgorzata prosi o wsparcie córkę. Na miejscu odkrywają półprzytomnego chłopaka i zmasakrowane ciało młodej dziewczyny. W obliczu tragedii ich wzajemne relacje komplikują się ujawniając skrywane urazy.
Najlepszym dokumentem okrzyknięto „Matkę 24 h” Marcina Janosa Krawczyka. Film ma już na koncie kilka pokazów w Polsce – w maju trafił do konkursu Krakowskiego Festiwalu Filmowego, natomiast w czerwcu otrzymał specjalne wyróżnienie koszalińskiego festiwalu Młodzi i Film. 30 minutowy dokument Krawczyka opowiada o obrazie Matki Boskiej Częstochowskiej, który przez ostatnie 55 lat podróżuje po Polsce trafiając do miast i małych miejscowości. Święty Obraz na 24 godziny trafia do chcących go gościć rodzin. Obraz Matki Boskiej stał się symbolem Matki Polki. Każda z historii po części opowiada o wierze lub jej braku, jednak sięgając głębiej wszystkie dotyczą postaci matki w naszym życiu.
19 minutowy „Ziegenort” absolwenta łódzkiej PWSFTviT – Tomka Popakula – otrzymał nagrodę dla najlepszej animacji. Film Popakula jest osobistą opowieścią o dorastaniu osadzoną w realiach nadmorskiej wioski. Zapracowany ojciec stara się przyuczyć nastoletniego syna do zawodu rybaka. Introwertyczny chłopiec-ryba będzie musiał stawić czoła pierwszej poważnej rywalizacji. Świat odkrywany przez chłopca pełen jest niepokojących znaków, frapujących obserwacji, które niejednokrotnie budzą w nim przerażenie. Intrygująca, graficzna animacja Popakula jest próbą opisania niepokojów wchodzącego w dorosłe życie nastolatka. Od premiery na tegorocznym festiwalu w Rotterdamie „Ziegenort” zdobył już 4 nagrody na ważnych międzynarodowych festiwalach – m.in. Grand Prix na festiwalu Oberhausen czy nagrodę dla najlepszego filmu animowanego na festiwalu w Brooklinie.
W konkursie przyznano również wyróżnienia specjalne. W kategorii animacja trafiło ono do Anny Kosińskiej za film "Macica". Wyróżnieniami zostały również uhonorowane dokumenty: "Nasza klątwa" Tomasza Śliwińskiego, który w sierpniu zostanie pokazany na festiwalu Locarno oraz "Poniedziałek, poniedziałek" Bartosza Białobrzeskiego i Mateusza Pastewki.
Więcej na oficjalnej stronie festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty