FILMY KFF SALES&PROMOTION NA MIĘDZYNARDOWYCH FESTIWALACH W STYCZNIU

Początek roku to przede wszystkim czas podsumowań i przygotowań do nowego festiwalowego sezonu, stąd w styczniu mniej pokazów i wydarzeń filmowych. Jednak nie można przegapić kilku bardzo ważnych festiwali, m.in. amerykańskiego Slamdance, francuskiego Clermont-Ferrand czy węgierskiego Budapest International Documentary Festival. Sprawdźcie gdzie i które filmy reprezentowane przez KFF Sales&Promotion będą miały swoje festiwalowe pokazy w styczniu.

W pierwszych tygodniach stycznia na aż na dwa indyjskie festiwale dostał się „Play” Piotra Sułkowskiego. Jury oceni obraz z Joanną Kulig i Adamem Woronowiczem w rolach głównych w miejscowościach Alwar i Chambal. Na festiwalu filmowym w Trieście zostanie pokazany „Tak jest dobrze” Marcina Sautera, z kolei o główną nagrodę  na 49. edycji Festiwalu Filmowego w Rotterdamie walczyć będzie „Moje serce” Damiana Kocura.

Pierwszy pokaz polskiego dokumentu na festiwalu w styczniu odbędzie się dopiero w połowie miesiąca na litewskim Vilnius International Short Film Festival. Do tamtejszego konkursu zaproszono „Wnętrze lwa” Karola Lindholma.

Kilka dni później „Wiatr. Thriller dokumentalny” Michała Bielawskiego będzie ubiegał się o nagrody na włoskim Trieste Film Festival. Prosto z półwyspu apenińskiego dokument uda się do Francji. Do konkursu FIPA DOC International Documentary Festival dostało się aż pięć polskich produkcji – „Tama” Natalii Koniarz, „Harda” Marcina Polara, „The Vibrant Village” Weroniki Jurkiewicz oraz premierowo „Efekt Halo” Patrycji Polkowskiej.

Filmu Michała Bielawskiego nie zabraknie też w konkursie festiwalu Slamdance. „Wiatr. Thriller dokumentalny” ma szansę zostać najlepszym pełnometrażowym dokumentem imprezy. Z kolei w konkursie dla dokumentów krótkometrażowych znalazło się „Wnętrze lwa” Karola Lindholma.

Jednym z większych styczniowych wydarzeń dla polskich krótkich metraży będzie międzynarodowy festiwal filmowy w Wilnie, gdzie zostaną pokazane trzy produkcje z naszego katalogu. W konkursie litewskiej imprezy znalazły się „Mój dziwny starszy brat” Julii Orlik i „Story” Joli Bańkowskiej, z kolei „Nie masz dystansu” Kariny Paciorkoweskiej zostanie pokazane na pokazie specjalnym. Film Paciorkowskiej będzie miał szanse na nagrody na trzech innych festiwalach: Courts Mais Trash w Brukseli, norweskim Minimalen Shorts oraz Le Temps Presse we Francji.

Francja okazała się krajem z największą ilością pokazów polskich krótkich metraży w styczniu. Kolejne trzy filmy zakwalifikowały się do konkursu Premiers Plans Film Festival. O nagrody ubiegać się będą „Acid Rain” Tomka Popakula, „Duszyczka” Barbary Rupik, oraz „Łowy” Mateusza Jarmulskiego. Filmy Popakula i Rupik dostały się do konkursów jeszcze dwóch festiwali. „Acid Rain” będzie walczył o nagrody na London Short Film Festival oraz festiwalu w Göteborgu, z kolei „Duszyczka” ma szansę na laury podczas serbskiego festiwalu SHORTZ, a także na amerykańskim festiwalu Slamdance. „Mój dziwny starszy brat” Orlik trafił do konkursu Black Movie Film Festival, a w tym samym tygodniu „Ovule” Natalii Durszewicz będzie konkurowało o nagrody na hiszpańskim Tenerife Shorts.

Najważniejszym wydarzeniem stycznie pozostaje festiwal w Clermont-Ferrand, w konkursie którego jury oceni trzy polskie animacje: „Acid Rain” Popakula, „Duszyczka” Rupik i „Rykoszety” Jakuba Radeja.

Na przełomie stycznia i lutego na Węgrzech rozpocznie się Budapest International Documentary Festival. W konkursie zobaczymy aż trzy polskie dokumenty. O uznanie jury będą ubiegać się „Połączeni” Aleksandry Maciejczyk, „19:91” Emilii Śniegoskiej oraz „Tańczę dla Ciebie” Katarzyny Lesisz.