FILMY KFF SALES&PROMOTION NA MIĘDZYNARDOWYCH FESTIWALACH W LISTOPADZIE

Szaro, wieje, pada deszcz, a jesienią na festiwalach wciąż się sporo dzieje. W listopadzie wiele polskich filmów z agencji KFF Sales&Promotion będzie miało okazję znaleźć nową, międzynarodową publiczność oraz podbić serca jurorów. Sprawdźcie, które filmy będą w tym miesiącu miały szanse na nagrody.

W pierwszym tygodniu listopada wystartuje słowacki Festival of Freedom. W programie imprezy nie mogło zabraknąć pokazu „Zwyczajnego kraju” Tomasza Wolskiego. Z kolei na DOC NYC New York’s Documentary Festival o nagrody ubiegać się będzie „Powiedz mi coś jeszcze” Martyny Peszko.

To będzie kolejny dobry miesiąc dla animacji „Ja i moja gruba dupa”. Film Yelyzavety Pysmak będzie pokazywany na rozpoczynającym się już pierwszego listopada niemieckim Braunschweig International Film Festival, a później odwiedzi m.in. francuskie Poitiers Film Festival i International Short Film Festival Tous Courts of Aix-en-Provence, w którego programie znajdziemy jeszcze „Kamień” Bartosza Kozery oraz „Dalej jest dzień” Damiana Kocura. Po francuskich festiwalach „Ja i moja gruba dupa” odwiedzi też Hipszanię. Podczas odbywającego się tam ALCINE 50 – Festival de Cine de Alcalá de Henares publiczność będzie miała okazję zobaczyć jeszcze „Alicję i jej żabkę” Olgi Bołądź, „Ostatnie dni lata” Klaudii Kęskiej, „Obyś nie musiała tutaj wrócić” Anastazji Naumenko i ponownie ostatni film Damiana Kocura.

Na początku miesiąca odbędzie się 44. Denver Film Festival, gdzie o nagrody ubiegać się będą „Własne śmieci” Darii Kopiec oraz brytyjski Leeds International Film Festival z konkursowymi pokazami „Księcia w cukierni” Katarzyny Agopsowicz i „Okruszków życia” Katarzyny Miechowicz.

W stolicy Estonii odbędzie się 25. edycja Tallinn Black Nights Film Festival. Zaproszenie na wydarzenie otrzymał „Antybohater” Michała Kaweckiego. Dokument będzie można zobaczyć również podczas EnergaCAMERIMAGE International Film Festival. W konkursach odbywającego się w Toruniu festiwalu też nie zabraknie polskich produkcji.

Podczas IDFA: International Documentary Film Festival Amsterdam też będzie można zobaczyć polskie filmy. Na widzów czeka reprezentowany przez agencję KFF Sales&Promotion  „Film balkonowy” Pawła Łozińskiego.

Kolejny tydzień listopada będzie równie intensywny. We Francji rozpocznie się Brest European Short Film Festival z „Ostatnimi dniami lata” Klaudii Kęskiej, w Ameryce będzie trwał AFI FEST z pokazem „Zieleni” Karoliny Kajetanowicz (więcej na ten temat tutaj), a w Hiszpanii ZINEBI-International Festival of Documentary and Short Film of Bilbao, gdzie widzowie i jurorzy zobaczą „Okruszki życia” Katarzyny Miechowicz. Ten ostatni tytuł zobaczą również widzowie niemieckiego Interfilm Berlin, estońskiego POFF Shorts International Short Film and Animation Festival i słoweńskiego International Animated Film Festival Animateka. W Estonii pokazane zostaną jeszcze inne polskie produkcje. O nagrody ubiegać się będzie animacja „Księżyc” Tomka Popakula oraz fabularny „Wyraj” Agnieszki Nowosielskiej. W sekcjach pozakonkursowych znalazły się „Własne śmieci” Darii Kopiec, „Psie pole” Michaliny Musialik  oraz „Figury niemożliwe i inne historie I” Marty Pajek.

„Okruszki życia” to nie jedyny polski filmy pokazywany na słoweńskiej Animatece. Na festiwal zaproszono całkiem sporą reprezentację naszych produkcji. O tamtejsze nagrody, poza filmem Katarzyny Miechowicz, będą ubiegać się  też „We have one heart” Katarzyny Warzechy, Wyszła z brzegów” Sofyi Nabok oraz „Księżyc” Tomka Popakula. W pozostałych sekcjach publiczność zobaczy backstage_episodes” Marcina Wojciechowskiego, „Obyś nie musiała tutaj wrócić” Anastazji Naumenko, „Dom w skorupce” Renaty Gąsiorowskiej oraz „Papę” Maryii Yakimovich.

Jeszcze większą reprezentację będziemy mieli na litewskim International Animation Film Festival Tindirindis. Kilkukrotnie przełożony festiwal odbędzie się w drugiej połowie listopada. W programie Vitae Azilia” Joanny Wapniewskiej, „Tunel” Julii Benedyktowicz, „Wyszła z brzegów” Sofyi Nabok, „Takie piękne miasto” Marty Koch, „Story” Joli Bańkowskiej, „Re-Cycle” Mateusza Lenarta, „Portret Suzanne” Izabeli Plucińskiej, „Paradise Mall” Marty Wiktorowicz, „Ostatnią wieczerzę” Piotra Dumały, „Deszcz” Piotra Milczarka, „Silny niezależny kosmos” Damiana Krakowiaka, „Srebro ryb” Anity Kwiatkowskiej-Naqvi, „Metro” Natalii Krawczuk, „Duszyczkę” Barbary Rupik oraz „Acid Rain” Tomka Popakula.

Nim jednak odbędzie się litewskie święto animacji polskie produkcje będzie można zobaczyć jeszcze chociażby na Manchester Animation Festival, gdzie szansę na nagrody mają „Planetarium” Tomasza Duckiego i „We have one heart” Katarzyny Warzechy, na rosyjskim VGIK International Student Festival, tam publiczność zobaczy „Pierwsze lato końca świata” Nastazji Gonery i „Jestem tutaj” Julii Orlik czy na włoskim Rome Independent Film Festival Awards z konkursowym pokazem „Wenus z Willendorfu” Zuzanny Grajcewicz. Dwa pokazy polskich filmów zobaczymy na kanadyjskim Shorts That Are Not Pants. O przychylność tamtejszych jurorów będą zabiegać Tomasz Wolski z „Problemem” oraz Katarzyna Warzecha z „We have one heart”.  Animowany dokument zobaczą jeszcze widzowie niemieckiego dokumentART European Film Festival – films & future 2021, greckiego Olympia International Film Festival for Children and Young People i francuskiego FIFE International Education Film Festival.

W drugiej połowie miesiąca na europejskich festiwalach zobaczymy „Ostatnich rycerzy prawej strony” Michała Edelmana (30_____70 Doc Fest we Włoszech), „Grubą Kaśkę” Julii Pełki (Amarcort Film Festival we Włoszech), „Efekt Motylka” Jarosława Szmidta (Menshov International DOC FF “WonTogether” w Rosji) oraz „Papa” Maryii Yakimovich (Animated Film Festival Animateka w Słowenii). Na Piccolo Festival dell’ Animazione wyświetlony zostanie „Portret Suzanne” Izabeli Plucińskiej, a na Torino Film Festival „Swoboda” Joanny Różniak.

Trzy nasze produkcje zostały zaproszone do konkursu London International Animation Festival. Tamtejsza publiczność będzie miała okazję zobaczyć „Jestem tutaj” Julii Orlik, „Roz-poznanie” Przemysława Świdy oraz „Obyś nie musiała tutaj wrócić” Anastazji Naumenko.

Choć od premiery „Hardej” upłynęło już kilka lat, to film Marcina Polara wciąż jest zapraszany na kolejne festiwale. Tylko w tym miesiącu dokument trafił do programu amerykańskiego Pittsburgh Shorts & Script Competition oraz odbywającego się w Luksemburgu Openscreen at Ancien Cinéma in Vianden.