Polskie filmy prawie co roku są obecne w programie festiwalu Court c’est court. Festiwal ma formułę konkursową, a o tym, które z filmów zostaną nagrodzone decyduje publiczność. W tym roku kolejny polski film – „Ojcze masz” Kacpra Lisowskiego – będzie miał szansę na nagrodę. Dodatkowo w zestawie filmów animowanych zostanie pokazana „Łaźnia” Tomka Duckiego.
W programie, który w Cabrieres zaprezentuje reprezentantka Krakowskiej Fundacji Filmowej Marta Świątek, znalazło się siedem polskich filmów. Obok wielokrotnie nagradzanych krótkich filmów dokumentalnych – „Co raz zostało zapisane” Martina Ratha i „Rogalik” Pawła Ziemilskiego – znalazły się dwie fabuły – „Święto zmarłych” Aleksandry Terpińskiej i „Portret z pamięci” Marcina Bortkiewicza oraz trzy animacje „Co się dzieje gdy dzieci nie chcą jeść zupy” Pawła Prewenckiego, „Galeria” Roberta Procha i „Papierowe pudełko” Zbigniewa Czapli. Projekcje odbędą się 20 i 22 listopada.
Jak piszą w katalogu organizatorzy festiwalu – polskie filmy mają swój wielki wkład w światowe dziedzictwo kinematografii. Charakteryzują je staranne scenariusze, doskonale zakomponowane zdjęcia, zacierająca się granica między dokumentem i fikcją oraz doskonałe wyczucie absurdu.
Festiwal Court c’est court rozpocznie się jutro i potrwa do najbliższej niedzieli 23 listopada.
Pełny program projekcji można znaleźć na stronie internetowej festiwalu