Aneta Kopacz, reżyserka filmu „Joanna”, nie może w ostatnich dniach narzekać na brak powodów do radości. „Joannę” najpierw doceniło jury w Jihlavie, przyznając filmowi nagrodę Silver Eye dla najlepszego średniometrażowego dokumentu biorącego udział w targach East Silver Market, teraz zaś film nagrodzony został na jednym z najważniejszych festiwali dokumentalnych na świecie – niemieckim DOK.Leipzig. Dokument Anety Kopacz wziął udział w Międzynarodowym Konkursie Filmów Dokumentalnych lipskiego festiwalu i była to jego międzynarodowa premiera. Film otrzymał Nagrodę Jury Młodzieżowego.
Jury uzasadniło werdykt w następujący sposób: "Dzięki pracy kamery jesteśmy świadkami intymnej sytuacji rozgrywającej się między bohaterami, nie naruszając jednocześnie granicy prywatności. Film silnie nas poruszył, będziemy o nim pamiętać jeszcze długi czas. Uczy, żeby nigdy się nie poddawać, i walczyć niezależnie od tego, jak tragiczne są okoliczności." [tłumaczenie za Wajda Studio]
„Joanna” to filmowy portret Joanny Sałygi, autorki bloga „Chustka”. Lekarska diagnoza jest dla niej jak wyrok – rak, trzy miesiące życia. Swojemu pięcioletniemu synkowi obiecuje, że zrobi wszystko, aby być z nim jak najdłużej. Walczy. Dla Jasia prowadzi blog, w którym opisuje ich codzienność – prosto i trafnie. Dla wielu czytelników staje się ikoną uważnego, szczęśliwego życia. Film ukazuje fragmenty z życia Joanny, jej męża Piotra i synka Jasia. Rozgrywany w dyskretnych obserwacjach, nastrojowy, nieprzegadany, często zabawny. Prosty, zmysłowy, o przyglądaniu się chwili, o odchodzeniu i o miłości.
W programie tegorocznej edycji festiwalu DOK. Leipzig wzięło udział dwanaście polskich filmów – siedem dokumentów i pięć animacji. Poza „Joanną” w dokumentalnych sekcjach konkursowych znalazły się „Dziennik z podróży” Piotra Stasika, „Kiedy będę ptakiem” Moniki Pawluczuk i „Deep love” Jana P. Matuszyńskiego. W pokazach pozakonkursowych wyświetlono „Niewiadomą Henryka Fasta” Agnieszki Elbanowskiej, „Ojca i syna” Pawła Łozińskiego i „Matkę 24h” Marcina Janosa Krawczyka. Spośród filmów animowanych zaproszenia do konkursu otrzymały aż cztery tytuły – „Ziegenort” Tomka Popakula, „Zmysły prysły” Marcina Wasilewskiego a także debiutujące w Niemczech – „Łaźnia” Tomka Duckiego oraz niemiecko-polskie „Kochanie” Izabeli Plucińskiej. W pozakonkursowym programie zaprezentowano natomiast „Ab ovo” Anity Kwiatkowskiej-Naqvi.
Pełną listę nagrodzonych filmów znaleźć można tutaj.